Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 127 Kolacja przy świecach

Po chwili czekania w środku, niepewnie zapytała: "Braciszku, czy nadal jedziemy?"

Mitchell odpowiedział lodowato: "Nie mam w zwyczaju być czyimś kierowcą."

Zrozumiawszy sytuację, Willow szybko przesiadła się na fotel pasażera, zapięła pas i usiadła prosto. "Jedźmy," powiedziała stanowczo.

Mitchel...