Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 81

Perspektywa Vincenta

Mrużę oczy, patrząc na recepcjonistkę, jakby wyrosły jej dwie głowy.

„Co masz na myśli, mówiąc, że po prostu pozwoliłaś im wejść na górę?!” warczę, a mój głos staje się głośniejszy i przyciąga uwagę kilku osób w pobliżu.

„No cóż, wydawało się, że znają pana nazwisko...