Read with BonusRead with Bonus

Rozdział dwudziesty piąty

Następne dwa dni ciągnęły się boleśnie powoli, gdy byłam przykuta do łóżka.

Nie było mowy, żebym poszła do szkoły, gdy pokój wirował, a głowa bolała mnie tak bardzo, że kilka razy płakałam z bólu. Czułam się gorąca, gdy gorączka zaczęła narastać, a utrzymanie czegokolwiek w żołądku stało się wyzwan...