Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 382 Bardzo urocze

Późna noc, szpital.

Cień wysunął się z windy i został zatrzymany przez dwóch potężnych ochroniarzy. "Kim ty, do cholery, jesteś? Nie możesz tak po prostu tu wejść."

Zanim zdążyli dokończyć, Richard zdjął kapelusz i maskę, ukazując twarz, która mogła przestraszyć samego diabła.

Dopóki nie uśmiecha...