Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 242 Zepchnięty w ślepy zaułek

Twarz Sebastiana stężała, a on cofnął rękę, jego głos zabrzmiał sztywno. "Nie."

Zamknął maść. "Już późno. Powinnaś wcześnie iść spać."

Po tych słowach Sebastian wstał i ruszył w stronę kanapy, kierując się na górę.

Isabella poszła za nim. "Pozwól, że pomogę ci wejść."

"Nie trzeba!" Reakcja Sebas...