Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 161

Rozdział 48

Oddech Isli był płytki i nierówny, gdy wolna ręka Grahama poruszała się z zamiarem, przesuwając się po jej ciele z taką zaborczością, że drżała. Jego palce kreśliły ścieżkę wzdłuż jej wewnętrznego uda, dotykając lekko, ale celowo, wywołując dreszcze oczekiwania. Wiedziała, dokąd zmierza...