Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 102

Amber mrugnęła, oszołomiona jadem w jego głosie. Absurdalność tej sytuacji uderzyła ją nagle, i przez krótką chwilę poczuła szaloną chęć, by się roześmiać. Wyglądał tak urażony, jak kobieta w średnim wieku, której po latach oddania i wychowywania trójki dzieci odmówiono pierścionka na palcu. Ale jeg...