Read with BonusRead with Bonus

Rozdział dwudziesty szósty

POV AMIYA

Weszłam do holu za Laną i Martino. Stali przede mną. Oczyma przebiegłam po wnętrzu. Ściany były pomalowane na kremowy biały i jasny niebieski kolor. W oknach wisiały złote, przezroczyste zasłony. Przypomniało mi to dom Rubiny. W swoim smutku nie miałam czasu, by podziwiać ten dom. ...