Read with BonusRead with Bonus

Rozdział dwudziesty drugi

Dotrzymał słowa i nie skrzywdził jej. To było inne. Czuła jego troskę w każdym dotyku. Nie naciskał jej pytaniami. "Mia," wszedł do pokoju, trzymając tacę z jedzeniem. Spojrzała na niego i natychmiast opuściła wzrok na swoje kolana. Miała na sobie żółtą suknię. Wybrał ją dla niej po ich miłosnym zbl...