Read with BonusRead with Bonus

Rozdział trzynasty

Jej łzy już wyschły. Siedziała na podłodze obok balkonu i patrzyła w ogród jego domu. Mogła widzieć, kto przychodził i wychodził z domu.

Bransoletka jej matki błyszczała na jej prawej ręce. Zdjęła kolczyk z rubinem i założyła prezent od Gretty. Tęskniła za obiema. Co weekend jeździli na piknik...