Read with BonusRead with Bonus

Rozdział czterdziesty

„Claire, idziesz?” zapytała Alissa.

„Tak, oczywiście!” Otrząsnęłam się i ruszyłam za nią w stronę potężnego budynku.

Budynek jest zbyt duży, by nazwać go rezydencją. Rozumiem, dlaczego ludzie mówią na niego pałac. Ma pięć pięter i jest zbudowany na planie łuku. Na środku fontanny znajduje się ogro...