




Szalona sprawa 001
Patterson:
"Uwielbiam to, o tak, o tak, pieprz mnie mocno!" Słyszałem, jak siostra mojej narzeczonej krzyczy z jej sypialni. Wygląda na to, że czerpie ogromną przyjemność z masturbacji. Myślała, że nikogo nie ma w domu. Jej siostra Riley napisała do mnie na WhatsAppie, prosząc, żebym sprawdził, co u jej młodszej siostry, ponieważ była zajęta w pracy. Podszedłem do jej pokoju, a drzwi były szeroko otwarte. Byłem zszokowany tym, co zobaczyłem – szalała z wibratorem. Wyciągnęła go z pochwy i owinęła palcami. Widząc to, westchnąłem cicho. Zaczęła poruszać ręką w górę i w dół, jakby trzymała prawdziwego penisa. Śliniła się na wibrator i zaczęła go ssać jak ekspertka.
Jęcząc, drżała i podniosła jedną nogę, wkładając wibrator. Cholera, jak bardzo nienawidzę tego wibratora, chciałbym, żeby to był mój kutas.
Uwielbiam dźwięk jej jęków, to zupełnie jak jęki jej siostry, kiedy ją posuwam. Byłem już podniecony, mój penis stał się twardy, patrząc, jak się zaspokaja.
Natychmiast wyszedłem, zanim zauważyła moją obecność. Wyciągnąłem telefon z tylnej kieszeni i wysłałem wiadomość do Riley, że nie mogę dotrzeć do jej domu, bo utknąłem w korku i odwiedzę ją później.
Kassandra:
Gdy zeszłam z punktu kontrolnego na lotnisku, zobaczyłam moją starszą siostrę uśmiechającą się od ucha do ucha, wyglądającą na całkowicie zakochaną. Jej zęby są idealnie równe, tak piękne, jak moje, które odziedziczyłyśmy po tacie. Mój szeroki uśmiech to jedyna rzecz, którą mam po ojcu. Nasze włosy, bardzo długie, poniżej stanika, ciemnorude i kręcone, odziedziczyłyśmy po mamie. Moje migdałowe, ciepłe złotobrązowe oczy są jak oczy mojej mamy, Riley ma okrągłe, szare oczy taty. To sprawia, że jest piękniejsza ode mnie. Hej, nie jestem zazdrosna, to moja siostra!
Byłyśmy daleko od siebie przez jakieś siedem miesięcy i wiem, że bardzo za sobą tęskniłyśmy. Riley podbiegła do mnie i mocno mnie przytuliła, nie chcąc mnie puścić. Po ukończeniu studiów dostała świetną ofertę pracy jako dziennikarka w firmie Curio, znanej organizacji w Wielkiej Brytanii. Nie mogła odrzucić tak niesamowitej oferty z świetnymi korzyściami, więc musiała przeprowadzić się do Wielkiej Brytanii dwa tygodnie po otrzymaniu listu ofertowego od firmy.
Codziennie aktualizowała mnie na WhatsAppie o swojej pracy, kolegach, nowych znajomych, sąsiadach, chłopakach, z którymi się spotykała, kiedy miała randkę. Czasami rozmawiałyśmy przez wideo na Snapchacie, opowiadając sobie o wszelkich nowościach. Prawda jest taka, że to nie było to samo, co kiedy była fizycznie obok mnie. Jej nieobecność była tak nudna.
Dwa miesiące temu ukończyłam liceum. Chciałam pomyśleć o swojej przyszłości, o tym, jaki kierunek, jaki wydział i jaką uczelnię chciałabym wybrać, więc postanowiłam zrobić sobie rok przerwy na przemyślenia. Myślę, że dziennikarstwo to interesujący kierunek. Rozważałam studiowanie dziennikarstwa jak moja siostra – jej kariera wydaje się ekscytująca.
Po długim przytuleniu zapytała: "Czy wszystko poszło gładko podczas lotu?" podnosząc jedną z moich walizek.
"Poszło gładko," westchnęłam, "czytałam powieść przez całą podróż." Szłyśmy w kierunku wyjścia i zeszłyśmy do trzeciego parkingu.
"To moja dziewczynka!" powiedziała z uśmiechem. "Przygotowałam coś pysznego w domu na popołudniowy posiłek. Wyglądasz na głodną."
Gdy dotarłyśmy do jej samochodu, włożyłyśmy moje walizki do bagażnika. Pogoda była gorąca, więc już się pociłam. Gdy tylko weszłyśmy do samochodu, Riley włączyła klimatyzację.
"Ri-Ri, tęskniłam za tobą," powiedziałam do mojej siostry, patrząc na nią. "Naprawdę urosłaś, jesteś bardziej dojrzała niż ostatnim razem, gdy widziałam cię osobiście."
Westchnęła i powiedziała: "Naprawdę?!". Znowu zaczęła się uśmiechać, podczas gdy wyjeżdżała z miejsca parkingowego. "Kassandra, wiem, że tylko udajesz, nie tęskniłaś za mną aż tak bardzo!"
Dotarłyśmy do jej domu, od samego wejścia było widać, że jest ogromny i piękny. Dobrze umeblowany salon z dużym telewizorem plazmowym ustawionym z jednej strony pokoju, duże okno od podłogi do sufitu pozwalające podziwiać widok na miasto, dwie sypialnie, duża jadalnia, to było oszałamiające. Jest tam schody prowadzące do innych pokoi i łazienek. Obok schodów znajduje się kuchnia dobrze wyposażona w zamrażarkę i wszystkie rzeczy, jakie można sobie wyobrazić.
"Siostra," westchnęłam, "Masz piękne mieszkanie. Skąd te wszystkie...?"
Szybko dokończyła za mnie pytanie, "pieniądze pochodzą?"
"Oczywiście z pracy. Muszę ciężko pracować, żeby to wszystko zarobić," odpowiedziała.
"To jeden z benefitów, jakie daje mi firma, w której pracuję jako jedna z najlepszych pracownic. Plus moja pensja netto jest bardzo dobra," wyjaśniła.
"Chodź, idę do kuchni podgrzać twoje jedzenie. Chodź ze mną, czas na jedzenie. Inne pokoje możesz obejrzeć później." Powiedziała, odkładając moją walizkę przy głównych drzwiach.
Podczas jedzenia Riley otrzymała telefon z biura o zaktualizowanym artykule. Wyszła do pracy, zostawiając mnie samą, żebym mogła rozpakować swoje rzeczy. Poszłam do sypialni, gdzie były moje rzeczy, usiadłam na dużym łóżku i westchnęłam. Czuję się tak napalona, muszę się teraz zaspokoić. Minęło już trochę czasu, odkąd miałam prawdziwego penisa. Otworzyłam jedną z moich walizek, wyjęłam mój wibrator i położyłam go na łóżku, po czym się rozebrałam.
Włączyłam klimatyzację, żeby w pokoju było chłodno, położyłam się nago na łóżku, pozwalając, by klimatyzacja chłodziła moje sutki, żeby były twarde. Wzięłam wibrator i włączyłam go na najniższe ustawienie. Słyszałam jego brzęczenie. Sięgnęłam po lubrykant, nałożyłam go na wibrator, żeby był wilgotny. Powoli przesuwałam go po piersiach, robiąc kółka wokół sutków. Czułam to przyjemne uczucie. Zamknęłam oczy, medytując nad tą słodyczą.
Delikatnie się zaśmiałam i szybko wciągnęłam powietrze przy tej słodkiej sensacji. O mój Boże, włożyłam trzy palce do mojej wilgotnej cipki, delikatnie pieprząc ją palcami, podczas gdy drugą ręką masowałam wibrator wokół lewego sutka.
Wzięłam wibrator do ust, żeby go zwilżyć, zanim przeniosłam go do mojej wilgotnej cipki. Zwiększyłam prędkość wibratora. Nadal leżąc na łóżku, rozsunęłam szeroko nogi, jedną ręką rozchylając łechtaczkę, położyłam wibrator na łechtaczce i przesuwałam go w górę, potem powoli w dół, w górę, w dół, po pięciu sekundach, w górę, w dół, w dół... czując tę słodycz i sensację. O Boże, o Boże, o Boże, krzyknęłam. Nie mogłam się kontrolować. Nadal masując wibrator na łechtaczce, przyciągnęłam ciało bliżej niego. Widziałam, jak moja cipka wydziela sok, sięgnęłam ręką do cipki, żeby poczuć wilgoć, potem do ust, żeby go posmakować. Był słony i słodki jednocześnie. Wyjęłam wibrator z cipki, zwiększyłam prędkość do najwyższej, bo musiałam się zaspokoić, włożyłam go z powrotem do cipki, chwyciłam się pościeli.
Tym razem pieprzyłam wibrator, poruszając się szybko, w górę i w dół, w górę i w dół, czując, jak wibruje w odpowiednim miejscu. Jęczałam głośniej, a moje nogi drżały coraz szybciej. Krzyczałam tak głośno, jak tylko mogłam.