Read with BonusRead with Bonus

Fine Flynn Vaughn

Czy to naprawdę on? Ten Finn, o którym wspominał Lit? Musiał to być on.

"Tsk, wstań." Spojrzałam przed siebie i moje oczy się rozszerzyły, gdy zobaczyłam Finna przede mną, podczas gdy krzesło wciąż unosiło się w górze. Jego zły nawyk!

"Tsk." Wyciągnął rękę przede mną. Spojrzałam na nią, a potem na jego twarz. Wciąż miałam nadzieję, że mi pomoże, eh, może znowu mnie zawstydzi. Zamiast przyjąć jego dłoń, po prostu się uśmiechnęłam i wstałam bez jej dotykania.

"Oooo." Wszyscy powiedzieli zszokowani. Finn tylko spojrzał na podłogę, gdzie wcześniej siedziałam, a potem powoli cofnął rękę i stanął prosto, patrząc na mnie.

"Dzięki za ofertę, dzięki za zawstydzenie. Doceniam to," powiedziałam i poklepałam go po ramieniu, po czym ruszyłam do pustego miejsca z przodu. Słyszałam krzyki tych tutaj, ale je zignorowałam.

"Hej, kobieto!" Zastygłam i odwróciłam się do Finna.

"Wołasz mnie?" zapytałam. Spojrzał na mnie z niechęcią. Nagle żelazne krzesło poniżej się zawaliło, tworząc głośny dźwięk i zaskakując niektórych.

"To boli, moje uszy, cholera," powiedziała zimno Leona.

"To boli bardziej niż mój głos!" jęknęła Leana. Byłam zaskoczona, że w mgnieniu oka Finn był przede mną. "Kto ci kazał mnie dotknąć?" zapytał gniewnie. Podrapałam się po głowie.

"Czy mówiłeś, że nie wolno cię dotykać?" zapytałam. Jego czoło zmarszczyło się jeszcze bardziej i wyraźnie był zdegustowany.

"Chcesz--"

"Finn, usiądź," powiedział Creed z autorytetem i spojrzał na mnie, a potem na Finna.

"Och, wygląda na to, że zły chłopak ma przeciwnika," powiedział Von i zaśmiał się głośno. Finn wciąż nie odchodził sprzed mnie, więc po prostu usiadłam na swoim miejscu i patrzyłam na niego.

"Ugh... Może się rozchorujesz?" powiedziałam.

"Hahahahahahahahaha." Usłyszałam śmiech Vona, Vana i Liany.

"Naprawdę--"

"Finn, usiądź," powiedział Creed z gniewem. Finn zamknął oczy, a ja zobaczyłam, jak jego pięść się zaciska, potem spojrzał na mnie.

"Jeszcze nie skończyliśmy," zagroził, a w mgnieniu oka usiadł na swoim krześle, patrząc na mnie złośliwie. Po prostu wydęłam usta i spojrzałam na naszego nauczyciela, jakby nikt nie wiedział i po prostu kontynuował dyskusję.

"Więc, pani Konzet, co oznacza Alfa?" Moje oczy się rozszerzyły i wstałam.

"W badaniach nad zwierzętami społecznymi, najwyżej postawiony osobnik jest czasami określany jako alfa. Samce, samice lub oboje mogą być alfami, w zależności od gatunku. Tam, gdzie jeden samiec i jedna samica pełnią tę rolę razem, są czasami nazywani parą alfa. Alfy mogą zdobyć swój status dzięki wyższej sile fizycznej i agresji lub poprzez wysiłki społeczne i budowanie sojuszy w grupie. Osoba o statusie alfa czasami się zmienia, często poprzez walkę między dominującym a podporządkowanym zwierzęciem. Walki często są na śmierć, w zależności od zwierzęcia," odpowiedziałam.

Nagle otoczenie zamilkło. Um, czy się pomyliłam? Moje oczy się rozszerzyły, gdy nasza nauczycielka zaczęła bić brawo. "Zgadza się," powiedziała. "Jesteś pewna, że jesteś tylko człowiekiem? Żadnych mieszanych mocy? Prawie powiedziałaś wszystko, co ja powiedziałam." Nasza nauczycielka powiedziała.

"Um... Jestem czystym człowiekiem," powiedziałam.

"Mądra dziwaczka." Usłyszałam, jak Finn mówi, więc się zaśmiałam i spojrzałam na niego.

"Akurat na pokaz," powiedziałam. Bliźniacy i dziewczyna znów się zaśmiali. Cholera, zawsze się śmieją; nic nie jest śmieszne. Usiadłam znowu na podłodze, gdzie wcześniej siedziałam, nie na krześle. Spojrzałam na moje krzesło, znów unoszące się. I myślę, że Finn zrobił coś nie tak. Zirytowana wstałam i spojrzałam na niego.

"Jesteś zły, czy mnie potknąłeś? Jeśli zwracasz na mnie uwagę, bo mnie lubisz, po prostu powiedz to wprost, a nie, że zwracasz na mnie uwagę i odsuń się z mojego miejsca!" powiedziałam. Długa cisza mnie ogarnęła. Wyraźnie byli zaskoczeni tym, co zrobiłam, ja też. Krzesło upadło i zrobiło hałas. Pięciu Vaughnów zaśmiało się z dolnej części krzesła. Jakby w to włączyli Creeda i Leonę. Podczas gdy Finn patrzył na mnie źle.

"Um... Tylko żart," powiedziałam i usiadłam na swoim krześle i zamknęłam oczy. Hays, co ja powiedziałam?

"Finn, masz tu przeciwnika, hahahahaha."

"Pęknięty!" powiedzieli Van i Von.

Previous ChapterNext Chapter