Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 61

Rachel

Obudziłam się następnego ranka w pustym łóżku. To zabawne, jak szybko można się przyzwyczaić do obecności kogoś obok. Już tęskniłam za Massimo. Wyciągnęłam się i poczułam coś na jego poduszce. Była to mała notatka. „Tęsknię za tobą już, kochanie, miłego dnia. Kocham, M”. Jakie to słodkie, po...