Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 28

Rachel

Zjedliśmy śniadanie, a Massimo podał mi kolejnego Mimosę. „Cieszę się, że już nie potrzebuję środków przeciwbólowych; byłoby to problematyczne, bo uwielbiam Mimosy.” Powiedziałam do Massimo z uśmiechem na twarzy.

„Uwielbiam ten uśmiech, Bella, wyglądasz na tak beztroską.” „Czuję się beztrosk...