Rozdział 12 - Przeszłość królowej Asalei
I
Dreckos był zaskoczony, odkrywając ukryte prawdy o prawdziwej tożsamości ich królowej Lei. Pełne imię ich królowej to Asalea. Jest jedyną dziedziczką tronu Królestwa Knostican, które obecnie już nie istnieje. Dwa lata temu to królestwo zostało zaatakowane przez wilkołaki Ecleteon i żaden wampir Knostican nie przeżył, z wyjątkiem jedynej córki króla i królowej, która miała zdolność znikania. Udało jej się uciec i od tamtej pory nie było o niej żadnych wieści. Imię księżniczki Knostican to ASALEA.
Kiedy Dreckos przekazał te informacje królowi Timodore, ten był wstrząśnięty. Nie mógł uwierzyć, że on, król Timodore, został oszukany przez kobietę. Był pewien, że księżniczka Asalea i jego żona, królowa Lea, to ta sama osoba. To nie może być przypadek, że księżniczka Knostican potrafiła znikać, podobnie jak jego żona. Król Timodore nie mógł w pełni zrozumieć, dlaczego musiała go okłamywać co do swojej prawdziwej tożsamości.
"Oszukała mnie, Dreckos; ale dlaczego to zrobiła?" Ból w wyrazie twarzy króla Timodore nie mógł umknąć oczom Dreckosa.
Dreckos spojrzał na swojego króla z współczuciem. "Mój królu, nie chcę tego mówić, ale widzę tylko jeden powód, dla którego to zrobiła. Przyszła tu celowo, by przyciągnąć twoją uwagę i zostać wybraną na twoją żonę. Mam nadzieję, że się mylę, ale sądzę, że jeśli poślubi króla wampirów Glodeous, łatwiej będzie jej potem zemścić się na wilkołakach Ecleteon."
Wyraz twarzy króla Timodore stał się bardziej zmęczony. Jego myśli biegły podobnie jak Dreckosa. Zacisnął szczęki i zgrzytnął zębami. Jak ta księżniczka Asalea mogła zrobić z niego głupca! Po prostu go wykorzystała!
Z drugiej strony, król Timodore czuł głęboki żal z powodu tego, co spotkało jej rodziców. To musiała być jej największa trauma. Nie dziwił się teraz, dlaczego tak wściekle przebiła serce króla Burkano. Jej gniew na wilkołaki Ecleteon był zbyt głęboki i silny.
"Co teraz zrobimy, mój królu? Ona już jest twoją żoną i koronowaną królową Królestwa Glodeous." zapytał zdezorientowany Dreckos.
Król Timodore pokręcił głową. "Chcę, żeby ta sprawa pozostała na razie poufna. To jest między mną a królową. Czuję się teraz tak oszukany przez nią. Nikt nie powinien ośmielać się mnie oszukiwać; wiesz, co się stanie z każdym, kto to zrobi!"
Dreckos spuścił głowę. Nie chciał pokazać królowi litości, którą teraz czuje dla królowej. Wie, co się z nią stanie w nadchodzących dniach.
II
Serce królowej Asalei nagle zadrżało, gdy zobaczyła, jak jej mąż zbliża się do niej w ich łóżku. Jego głęboko niebieskie oczy, które kiedyś zdobyły jej serce, by go polubić, a potem pokochać, przypominały teraz ogień, przeszywając ją ostrym spojrzeniem.
"Mój królu, czy coś jest nie tak? Jakiś problem?" zapytała zdezorientowana Asalea.
"Nic. Po prostu ktoś mnie oszukał i nie mogę teraz powstrzymać swojego gniewu." odpowiedział król Timodore, nie odrywając ostrego spojrzenia od oczu królowej Asalei.
Asalea poczuła się przerażona, widząc gniew swojego męża. Jego spojrzenie mogło zabić tysiąc wampirów i wilkołaków.
Spróbowała uśmiechnąć się słodko. "Czy mogę, czy mogę coś zrobić, by złagodzić twój gniew, mój mężu." nawet się zająknęła.
"Gdyby ktoś zrobił z ciebie głupca, moja żono, co byś zrobiła?" głos króla Timodore był kalkulujący, a jego oczy uważnie ją obserwowały.
Królowa Asalea na chwilę straciła słowa. Odchrząknęła i potem przemówiła. "Wolałabym najpierw poznać prawdę, dlaczego, dlaczego on lub ona mnie oszukał i czy rzeczywiście było to celowe. Chciałabym dalej ustalić, czy jego lub jej działanie oszukiwania mnie było kontynuowane bez zmiany serca." Spojrzała tak ponuro na swojego męża. Nie chciała myśleć, że jego pytanie naprawdę było skierowane do niej.
"A co, jeśli ta osoba ciągle cię oszukiwała? Co byś zrobiła?" zapytał ponownie król Timodore.
"Ja, ja jeszcze nie wiem. Może to zależy, kim ta osoba jest w moim życiu." Serce królowej Asalei biło szybko. Jej przeczucie mówiło jej, że prawda o niej mogła zostać odkryta przez niego.
"Jesteśmy różni, moja droga żono. Gdy ktoś zrobi ze mnie głupca, nigdy nie wezmę pod uwagę swojej relacji z tą osobą przy podejmowaniu decyzji, jakie konsekwencje na nią rzucę!"
Serce królowej Asalei biło szybciej, gdy usłyszała ostatnie słowa króla Timodore, zanim opuścił ich pokój, nawet nie żegnając się z nią.
Gdy król Timodore zobaczył Dreckosa na korytarzu pałacu, zawołał go i powiedział: "Dreckos, znajdź mi inną kobietę!"