Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 357: Pan Cooper

Chłopaki obok mnie byli oszołomieni, ciężko oddychali, oczy prawie wychodziły im z orbit, wpatrując się w krągły, biały tyłek Grace, a Albert głęboko żałował. Gdyby się wcześniej nie zadławił, to on powinien stać za Grace, ciesząc się jej dużym białym tyłkiem. Pomyślał z oburzeniem: "Kevin ma takie ...