Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 1625

„Zaraźliwe to zarazliwe. Dzielimy się błogosławieństwami i stawiamy czoła trudnościom razem,” zaśmiał się Albert.

„Jesteś głupi,” Lucy przewróciła oczami, w jej spojrzeniu pojawiła się czułość. Nagle zapytała: „Dlaczego nie widzieliśmy dzisiaj Kevina?”

„Kto wie, teraz jest zajętym człowiekiem,” Al...