Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 1080 Wybaczam ci tym razem

Czując fale podniecenia z odsłoniętej dolnej części ciała, pochwa Kimberly zaczęła się kurczyć i pulsować, jeszcze bardziej niż podczas zwykłych pieszczot jej męża. Pochylając się, powoli zakładała cieliste pończochy, powodując, że jej pełne piersi kołysały się do przodu. Choć nie były tak imponując...