Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 89: Obietnica ponownego spotkania.

(Punkt widzenia Killiana)

Poczułem jej spojrzenie w chwili, gdy spoczęło na mojej twarzy. Nie chciałem się budzić ani dać jej znać, że nie śpię, bo cieszyłem się, że mnie podziwia, a jej ciche mamrotania były dla mnie jak muzyka.

Mógłbym leżeć w tym łóżku tak na zawsze, pozwalając jej na mnie patr...