Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 255: Napady złości Killiana.

(Taylor's POV)

Wróciłam do swojego pokoju, trochę wstrząśnięta dzisiejszym incydentem.

Bogini Księżyca, co to w ogóle było? Mruknęłam. Minęło tyle lat, tyle lat. Dlaczego teraz? Dlaczego pojawił się właśnie teraz?

Nie miałam do niego żadnych uczuć, to było pewne, nawet wcześniej. Dał mi coś, cze...