Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 128: Zostań moją mamą legalnie, proszę.

(Taylor's POV)

„A kogo my tu mamy,” zaczęła Hanna z drwiną. Wciąż ta sama suka, widzę.

Przewróciłam oczami na jej widok, „Podziwiam twoją gruboskórność, nadal masz czelność się tu kręcić po tamtym wielkim upokorzeniu. Gdzie kupiłaś tę grubą skórę?” Zadrwiłam w odpowiedzi.

Zmarszczyła brwi, „Masz...