Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 102: Mecz.

(Taylor's POV)

Dziś był dzień meczu. Patrząc na siebie w lustrze w łazience, myślałam o prowokacji Nory z dnia poprzedniego i uśmiechnęłam się, przypominając sobie moje słowa do niej.

„I tak miałam wziąć udział w zawodach.”

Na moich ustach pojawił się uśmieszek, nie wiedzieli, z kim mają do czyni...