




Surowy tatuś: Jeremy Den
Wychodzę spod prysznica, gdy słyszę dzwonek do drzwi. Tak wcześnie! Nie spodziewam się nikogo o tej porze dnia. Próbując wytrzeć ciało, przypominam sobie, że dziś przychodzi Pamela. Cholera, zapomniałem o tym rano, ale wczoraj wieczorem miałem to na uwadze. Na dworze leje jak z cebra, muszę szybko otworzyć drzwi. Biegnę na dół, jednocześnie próbując założyć szlafrok. Pamela stoi w drzwiach, gdy je otwieram. Myślałem, że jej rodzice będą z nią. W taką ulewę może nie chcieli zmoknąć.
Patrząc na Pamelę, widzę, że jest kompletnie przemoczona i drży. Czuję się rozczarowany sobą, powinienem był czekać na nią z parasolem, aby ochronić ją przed deszczem. Szybko wprowadzam ją do środka, odbieram jej mokrą torbę podróżną i zamykam drzwi.
Po zamknięciu drzwi widzę, jak próbuje zdjąć mokrą kurtkę i buty. Natychmiast ogarnia mnie pożądanie, gdy na nią patrzę. Jej mokre ubrania przylegają do jej seksownego ciała, sprawiając, że jej mokra biała koszulka staje się przezroczysta, przylegając do jej zmysłowej sylwetki. Składa kurtkę i kładzie ją obok nóg, a potem przeczesuje włosy palcami w uwodzicielski sposób, uśmiechając się do mnie.
Widząc ją stojącą tam, czuję się zdenerwowany. Jest praktycznie naga, jej sutki są wyraźnie widoczne. Uwielbiam rozmiar i kształt jej piersi. O Boże, mój penis staje się twardszy. Im dłużej patrzę na jej piersi, tym bardziej mój penis staje na baczność.
O cholera, to córka mojego przyjaciela - Pamela. Znam ją od małego. Jestem od niej starszy o dziesięć lat. Ta różnica wieku sprawia, że wszystko wydaje się trudniejsze.
"Pamela, przepraszam, że nie czekałem na ciebie w drzwiach ani nie poszedłem po ciebie do samochodu twoich rodziców," przepraszam, wciąż starając się unikać kontaktu wzrokowego. "Suszyłem się, gdy usłyszałem dzwonek do drzwi z łazienki." Mówię, zauważając, że patrzy na moje ciało. Łapię jej spojrzenie skierowane na mój penis.
Sposób, w jaki na nią patrzę, nie mogę się powstrzymać. Jestem tak podniecony, nie powinienem tego robić. Na miłość boską, to córka twojego przyjaciela. Nie mogę przestać myśleć o seksie z nią - Pamela naprawdę wyrosła na piękną młodą kobietę. Pamiętam doskonale, gdy przyszła do mojego domu na święta Bożego Narodzenia, nie była jeszcze tak rozwinięta - szczupła, przeciętna dziewczyna - ale teraz, patrząc na Pamelę stojącą przede mną, wydaje mi się, że śnię. Naprawdę nabrała kształtów w odpowiednich miejscach. Jej pośladki i biodra są znacznie większe niż były. Jej piersi są apetyczne. Chciałbym móc je teraz dotknąć.
Patrząc na jej nogi, są mokre od deszczu. Mokre nogi nie wyglądają jak od deszczu, ale jakby jej sok z cipki spływał po nogach... Daj spokój, Jeremy, to brudna myśl.
Patrzę na jej twarz na siłę zamiast na jej mokre ciało, ustawiając się niewygodnie, a potem przestawiam jej torbę, aby ukryć mojego stojącego penisa. Pamela jest nadal tak piękna jak wtedy, gdy była młodsza - jej cechy ciała są kuszące. Jej uwodzicielskie szare oczy wyróżniają się na tle jej kręconych czarnych włosów.
"Jeremy, w porządku. Przepraszam, że zmoczyłam twój salon," mówi, patrząc na swoje ślady na podłodze.
Uśmiechając się, mówię, "Nie martw się, posprzątam to. Jesteś cała mokra, musisz pójść do środka i przebrać się, zanim zamarzniesz na śmierć."
Wyobrażam sobie ją nagą przed sobą. Naprawdę chcę spróbować jej cipki. Muszę zapanować nad swoimi emocjami, bo jeśli tego nie zrobię, Pamela uzna mnie za złego faceta. Z drugiej strony, kto się tym przejmuje?!
"To prawda. Na szczęście moje rzeczy w torbie podróżnej nie są mokre, muszę się szybko przebrać," mówi, wyciągając ręce w stronę swojej torby. Uśmiecha się do mnie, co sprawia, że i ja się uśmiecham. Jej uśmiech jest uroczy, marzę o tym, żeby teraz pocałować jej usta.
Cholera, Jeremy, nie powinieneś tego robić; próbuję zrzucić winę na pogodę. Robię się tak napalony, gdy pada deszcz tak mocno jak teraz. A tu jest Pamela w moim domu, wyglądająca seksownie w mokrych ubraniach.
"Twój pokój jest gotowy, jeśli czegoś potrzebujesz i nie możesz tego znaleźć, daj mi znać," mówię z udawanym uśmiechem. "Idę do kuchni zrobić trochę kawy, a ty się przebierz w coś lepszego. Lubisz kawę z mlekiem?" pytam.
"Okay," mówi, odbierając swoją torbę podróżną ode mnie. Szybko udaję się do kuchni, zanim zobaczy, jak bardzo jestem napalony, a ona idzie do swojego pokoju na górze. Sam w kuchni, myślę tylko o tym, jak Pamela jeździ na moim kutasie. Czuję, że moje bokserki są mokre od preejakulatu. Mamroczę do siebie, co teraz?!
Włączam kuchenkę, stawiam na niej czajnik z wodą i idę prosto do jej pokoju.
Wchodzę do jej pokoju, zapach zmienia się na mieszankę sandałowca i piżma - coś niemożliwego do zidentyfikowania.
Odwraca się z uśmiechem i mówi, "Wyglądasz na niespokojnego." Jej głos jest flirtujący.
"Co to jest?" pytam, wskazując na jej torbę, zbliżając się do niej.
"Jesteś tutaj w moim tymczasowym pokoju, co mogę dla ciebie zrobić?"
Śmieję się. "Cóż, na dworze leje jak z cebra."
"Tak, wiem," mówi, zbliżając się. Tak blisko, że czuję ciepło jej ciała w zimnej atmosferze.
O Boże...
Doprowadza mnie do szaleństwa, nie myślę ani nie czuję, że mogę się kontrolować.
"To są moje płótna, zapomniałeś, że kocham sztukę? Kocham rysować? Przywiozłam kilka moich płócien, żeby się czymś zająć podczas wakacji, kiedy będziesz w pracy," mówi.
Słuchając jej głosu, robię się jeszcze bardziej napalony.
Naprawdę boję się tego, co się stanie.
Tak, naprawdę chcę, żeby doszło do seksu.
Czuję, jak moje serce bije tak szybko...
"Gotuję wodę na kuchence, żeby zrobić ci kawę..."
"Gotujesz wodę na kawę?" powtarza miękko, zbliżając się do mnie jeszcze bardziej. Jej piękna twarz tak blisko mojej.
Nie jest zbyt wysoka, musi wspiąć się na moje stopy, żeby podnieść się i spojrzeć mi w oczy. Lubię to. To najlepsza pozycja do pocałunku...
Tak blisko, że czuję każdą ciepło jej twarzy, a może to moje ciepło, bo czuję, że się rumienię.
"Muszę wziąć moje mokre ubrania do prania..." mówi.
"Okay," szepczę jej do ucha, tuż przed tym, jak zbliżam się do jej ust i ją całuję.
O Boże...
Jej usta są tak miękkie i ciepłe.
Całowanie jej zaczyna się zmysłowo. Usta złączone... nasze wargi powoli się pieszczą. Zauważam, że otwiera szeroko, żeby objąć moje usta.
Moje ramiona obejmują jej talię, przyciągam ją bliżej siebie. Przyciska się do mnie, moje twarde mięśnie przeciwko jej miękkim krągłościom. Czuję jej piersi, takie miękkie.
Przyciągam jej talię do swojej, żeby mogła poczuć coś grubego i długiego. Chcę, żeby wiedziała, jak bardzo jestem napalony.