Read with BonusRead with Bonus

099

„Czy to już koniec, Pani?” zapytałam, wychodząc z ciszy w mojej głowie.

Rękojeść Enforcera była wepchnięta w moją cipkę i krzyknęłam, „Pozwól mi dojść, pozwól mi dojść, pozwól mi dojść.”

„Możesz dojść, niewolnico,” szepnęła Sarah, a ja drżałam jak liść, gdy pieprzyła mnie rękojeścią, jedno skurczeni...