Read with BonusRead with Bonus

118

SCOTT

Ten cholerny Jack. Nie mogłem uwierzyć, że potrafił zepsuć idealną wycieczkę za miasto. To, co Julia kazała Janet robić w samochodzie Chena, było bezcenne. Sam miałem ochotę zrobić to samo, gdy Lucia zauważyła, że znowu ktoś nas śledzi. Co za anioł stróż z niej był. Taka spokojna, taka opanowa...