Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 60

Moja ręka z trudem poruszała się w ciasnej przestrzeni. Po tym, co wydawało się wiecznością, ledwo zrobiłem jakikolwiek postęp i było to dalekie od satysfakcjonującego.

"Nie ściskaj tak mocno nóg, rozluźnij się trochę. Inaczej nie mogę wsunąć ręki." Wsunąłem środkowy palec do jej małej dziurki z pe...