Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 254

Po prawie dwudziestu minutach zaciskania zębów i powstrzymywania się, ponownie uderzyła mnie przytłaczająca chęć wytrysku.

Ale tym razem się nie powstrzymałem.

Chwyciłem za czubek penisa i wycelowałem żołądź w kierunku Jessiki.

W następnej sekundzie puściłem. Sperma wystrzeliła w stronę Jessiki.

...