Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 238

"Dobrze, trzymaj się, nie będę cię odprowadzać."

Po tych słowach usiadłem na kanapie obok Katarzyny i skupiłem się z powrotem na jedzeniu na stole.

Na początku nie czułem się aż tak zmęczony, ale zapach spaghetti uderzył mnie i mój żołądek zaczął burczeć. Chyba byłem bardziej głodny, niż myślałem....