Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 134

Moje oddechy stawały się coraz cięższe, a każde wydech był gorętszy.

Atmosfera między nami stawała się coraz bardziej napięta z każdym oddechem, jakby temperatura powoli rosła.

Po zmierzeniu mojego torsu, kucnęła przede mną, umieściła miarkę przy kostce, przycisnęła ją palcami, a potem pociągnęła ...