Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 137 Tworzenie zespołu

Widząc sytuację, Julian nie miał wyboru, musiał zacisnąć usta i cofnąć się.

Jego twarz była blada, usta bez koloru, a krew nieustannie płynęła z rany w jego brzuchu.

Jednak wszystko, na czym mógł się skupić, to załamanie Cecilii.

Nigdy nie wyobrażał sobie, że Cecilia mogłaby go aż tak nienawidzić...