Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 937: Ty draniu

Dermot był naturalnie pewny siebie, ponieważ dobrze się przygotował przed przyjazdem. Nawet uprzedził Joshuę i poprosił Todda, aby zebrał wsparcie na wszelki wypadek. Powinni tu być wkrótce.

Po chwili ktoś się pojawił, ale to nie była ekipa Dermota ani nikt miejscowy.

Kiedy nadjechały radiowozy po...