Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 1007: Tak, nie chcę

Dermot uśmiechnął się z ironią w oczach. "Na jakiej podstawie?"

"Dermot, rozumiem, że jesteś zły z powodu Evelyn, ale nie wyżywaj się na mnie," warknęła Margaret. Nadal była częścią rodziny Martinów i nikt z zewnątrz nie śmiałby tak do niej mówić.

Ale Dermotowi to nie przeszkadzało. Rzucił jej zim...