Read with BonusRead with Bonus

Rozdział osiemdziesiąty drugi

Sephie

Viktor i Ilya byli już w kuchni następnego ranka, gdy Adrik i ja wyszliśmy. Reszta chłopaków jeszcze się nie pojawiła. Zastanawiałam się, czy to było celowe, czy tylko przypadek. Viktor wstał, robiąc krok w stronę Adrika. „Szefie, muszę przeprosić. Nie wiedziałem, co robić, więc uciekłem. ...