Read with BonusRead with Bonus

Rozdział czterdziesty piąty

Sephie

Kiedy mnie przyciągnął do siebie, obrócił mnie, bym mogła spojrzeć mu w twarz. Jego dłonie powoli wędrowały po moim ciele, ale teraz ja mogłam robić to samo z jego. Czułam jego twardość przyciśniętą do mojego brzucha. Moje dłonie przesuwały się po jego klatce piersiowej, ramionach, w dół p...