




Rozdział pierwszy
Sephie
Kiedy Adrik i Iwan wychodzili z kuchni, zapytałam wszystkich, jakie ciastka powinnam upiec. Nie miałam pojęcia, że będą mieli tak silne opinie na temat ciastek, ale szybko przerodziło się to w żywiołową dyskusję.
„Uważam, że zwykłe ciastka z kawałkami czekolady są klasyczne. Ponadczasowe, naprawdę,” powiedział Misza. „Tak jak ja.”
„Ale są nudne. I zbyt często się je robi. Czasem trafiasz na takie, które sprawiają, że żałujesz, że w ogóle je ugryzłeś,” powiedział Stefan, co rozśmieszyło Wiktora. Jego głęboki śmiech wypełnił kuchnię.
„Kruche ciastka to najlepszy wybór. Może wydają się zwyczajne, ale nic, co zawiera tyle masła, nie może być złe,” powiedział Andriej. „Można je też ozdobić lukrem. Same plusy.”
„Nie wiem, zgadzam się z wami oboma, ale czuję, że Andriej ma bardzo dobry argument z tym lukrem,” powiedziałam, śmiejąc się z oburzonej miny Miszy, kiedy dowiedział się, że bardziej zgadzam się z Andriejem.
„Można też dodać lukier do ciastek z kawałkami czekolady,” powiedział.
„To już przesada,” stwierdził Wiktor.
„Zgadzam się z Wiktorem,” powiedziałam, idąc do spiżarni po coś. „A ty, Papa Bear? Wydaje mi się, że jesteś fanem ciastek z masłem orzechowym. Proste, solidne, niezawodne, idealne z mlekiem.” Słyszałam jego głęboki śmiech, kiedy wchodziłam do spiżarni.
„Masz rację. To moje ulubione. Moja żona robiła ciastka z masłem orzechowym, które zanurzała w czekoladzie. To cud, że nie przytyłem 20 kilogramów w pierwszym roku naszego małżeństwa. Chyba przekonywałem ją, żeby robiła te ciastka przynajmniej raz w tygodniu,” powiedział Wiktor. Uśmiechał się, wspominając ten okres swojego życia.
„Brzmi niesamowicie, szczerze mówiąc,” powiedziałam, odmierzając składniki na jeszcze nieokreślone ciastka.
„Były niesamowite. Nie sądzę, żeby było w nich coś specjalnego. To po prostu ciastka z masłem orzechowym, zanurzone w czekoladzie, ale nie mogłem się nimi nasycić,” powiedział.
„Mogę spróbować je odtworzyć, jeśli chcesz. Ale może nie będą takie same. Kucharz zawsze jest tajnym składnikiem,” powiedziałam.
Wiktor uśmiechnął się do mnie słodko. „Nigdy nie odmówię niczego, co dla mnie zrobisz, sestrichka.”
Mrugnęłam do Wiktora, a potem zwróciłam się do Stefana. Przyjrzałam mu się przez chwilę, a potem powiedziałam: „kurczę, twoje ulubione to czekoladowe, prawda?”
Zaśmiał się. „Dlaczego to coś złego?”
„Bo są najtrudniejsze do opanowania. Brzmi to prosto, ale można zepsuć czekoladowe ciastka szybciej niż jakiekolwiek inne. Oczywiście, że to twoje ulubione. Są tak zwodniczo skomplikowane, ale kiedy są dobrze zrobione, są boskie. Nie inaczej niż ty,” powiedziałam.
„Nigdy bym nie przypuszczał, że rozmowa o naszych ulubionych ciastkach tak mnie zdiagnozuje, ale oto jesteśmy,” powiedział Stefan, śmiejąc się.
„A ty, małpko?” zapytał Andriej.
„Zgadnij.”
Andriej pomyślał przez chwilę, mrużąc oczy, próbując mnie przeanalizować. „Ciasteczko cukrowe?” zapytał, jakby nie był pewny.
„Nie jesteś daleko, ale nie masz całkowitej racji. Próbuj dalej, Bubba,” powiedziałam.
Pomyślał jeszcze chwilę, a potem zobaczyłam, że znalazł odpowiedź. „Ciasteczko cytrynowe z cukrem,” powiedział, szeroko się uśmiechając.
Pokiwałam głową, nie mogąc ukryć rozbawienia jego chłopięco przystojnym uśmiechem. „Ale dlaczego?” zapytałam. Nie sądziłam, że go zaskoczę tym pytaniem, ale tak się stało. To Stefan odpowiedział.
„Bo jest proste, słodkie, z nutą kwaśności. Nie inaczej niż ty,” powiedział, uśmiechając się do mnie.
„Yoden wygrywa,” powiedziałam.
„Miałem prostą część, ale reszta zajęłaby mi dłużej,” powiedział Andriej, śmiejąc się. „Stefan może być tak dobry jak ja w czytaniu w myślach.”
„A co z Iwanem? Jakie są wasze najlepsze przypuszczenia co do jego ulubionego?” zapytał Misza.
Stefan i ja spojrzeliśmy na siebie, uśmiechając się. „Biscotti,” powiedzieliśmy jednocześnie.
„Czy to w ogóle ciastko?” zapytał Misza.
„Dlatego jest idealne. Czy Iwan jest w ogóle prawdziwą osobą?” zapytał Stefan, śmiejąc się. Akurat wtedy Iwan i Adrik wrócili, co wywołało jeszcze więcej śmiechu. Stefan przeprosił, kiedy zobaczył Iwana.
„Nie przepraszaj. Sam sobie zadaję to pytanie niemal codziennie,” powiedział Iwan, śmiejąc się z nami. „O czym wy w ogóle dyskutujecie?”
„Debatujemy, jakie są ulubione ciastka każdego i co to o nich mówi,” powiedział Andriej, śmiejąc się głośno, widząc miny Iwana i Adrka. „To naprawdę pouczające,” powiedział, broniąc naszej dyskusji. Adrik tylko się zaśmiał, kręcąc głową.
Podszedł do mnie, obejmując mnie w talii, gdy stał za mną. Miałam zajęte ręce, więc oparł brodę na moim ramieniu, obserwując, co robię, ciesząc się, że jest blisko. „Kocham cię i twoją spontaniczność,” powiedział, wciąż się śmiejąc.
„Bubba nie kłamał. To było bardzo pouczające,” odpowiedziałam, wciąż się śmiejąc.
„Jaka jest twoja ulubiona ciastko, Iwan?” zapytał Misza.
„Nie przepadam za ciastkami. Ani za słodyczami w ogóle. Nigdy nie miałem ich jako dziecko, więc chyba nigdy nie wykształciłem smaku do słodkich rzeczy. Ale zjem całe opakowanie biscotti, jeśli jest przede mną,” powiedział z uśmiechem.
„Słyszałeś, jak to mówili, prawda?” zapytali jednocześnie Andriej i Misza.
„Kto co mówił?” zapytał Iwan.
„Stefan i Zofia mówili, że to twoje ulubione ciastko, zanim wróciliście do kuchni. Wtedy zapytałem, czy to w ogóle ciastko, a Stefan zapytał, czy jesteś prawdziwą osobą,” powiedział Misza, jeszcze bardziej rozbawiony rozmową niż wcześniej.
„Lubię zamieszanie tak samo jak ty, Misza, ale tym razem ich nie słyszałem. Słyszałem tylko, jak Stefan pyta, czy jestem prawdziwy. Nadal niezdecydowany, dla jasności,” powiedział Iwan.
Adrik oparł się o blat obok mnie, z założonymi rękami na piersi. Obserwował wszystkich, śmiejąc się z naszej głupoty, ciesząc się chwilą spokoju przed tym, co wszyscy wiedzieliśmy, że nadchodzi.
„Ok, a co z Szefem? Kto zgadnie jego ulubione?” zapytał Misza. Nie zamierzał pozwolić, by ta rozmowa umarła i kochałam go za to.
Spojrzałam na Adriena, szukając odpowiedzi w jego oczach. Uśmiechnęłam się, gdy ją znalazłam.
„Nie, nie. Zofia nie może odpowiadać. Ona ewidentnie oszukuje. Andriej też nie może. Mają wyraźną przewagę,” powiedział Misza.
„Jesteś bardzo stanowczy, jeśli chodzi o ciastka, mój uroczy rosyjski strażniku.”
Obserwowałam, jak Iwan i Wiktor patrzą na siebie, a potem Wiktor powiedział: „pewnie to dokładnie to samo, co Zofii. Może z jakimś smakowym twistem, ale pewnie lubi je, bo jako pięciolatek wiedział, że to jej ulubione, więc zrobił je też swoim.”
Nie mogłam powstrzymać śmiechu. Adrik też nie. „A jakie jest jej ulubione?” zapytał Adrik.
„Ciasteczko cytrynowe z cukrem,” powiedział Misza. „Czy Wiktor miał rację?”
Adrik się zaśmiał. „Miał. Miał też rację co do smakowego twistu. Wolę pomarańczowe. I są moimi ulubionymi od piątego roku życia. Jeden z kucharzy mojego ojca regularnie je dla mnie robił, kiedy dowiedział się, że je lubię.”
„Czemu na to nie wpadłem,” powiedział Misza, kręcąc głową.
„Jeśli nic innego, to przynajmniej prowadzimy ważne rozmowy. Zmieniamy świat, chłopcy,” powiedziałam, śmiejąc się. Przypuszczałam, że moje oczy zmienią kolor na zielony, więc spojrzałam na Adriena, kiedy to mówiłam. Rozpoznałam wyraz jego twarzy, więc zamknęłam na chwilę oczy, próbując przywrócić je do normy.
„Jak bardzo podobała mi się ta rozmowa, chciałbym też wiedzieć, jakich starych przyjaciół masz w Panamie,” powiedział Wiktor, patrząc na Adriena.
„Mój ojciec,” powiedział. „Właśnie do niego dzwoniłem.”
„Myślałem, że jest w Europie?” zapytał Wiktor.
„Był latem. Lubi migrować na południe na zimę,” powiedział Adrik.
„Więc jego ludzie idą za Trino?” zapytał Stefan.
Adrik skinął głową. „Powiedziałem mu, że Trino będzie tam dzisiaj wieczorem, ale potrzebował dzień lub dwa, zanim go wyciągną, biorąc pod uwagę sytuację z jego matką. Powiedział, że wyśle zespół dziś wieczorem, żeby upewnić się, że Trino jest bezpieczny, ale nie nawiążą kontaktu przez kilka dni.”
„Czy twój ojciec zna Trino?” zapytałam, ciekawa.
„Zna. Trino zdobywał sobie reputację, zanim przejąłem obowiązki mojego ojca. Trino podjął działania niedługo po tym, jak przejąłem władzę, częściowo dlatego, że już wcześniej uzgodniliśmy umowę na czas po jego przejęciu. Facet, od którego przejął władzę, był nienawidzony przez prawie wszystkich. W moim najlepszym interesie było wspieranie Trino. Mój ojciec przewidział to kilka lat, zanim Trino wpadł na ten pomysł, chociaż nie był pewien, czy to będzie Trino, czy inny facet, który miał podobną pozycję jak Trino,” powiedział Adrik.
„Co się stało z tamtym facetem?”
„Nadal prowadzi część biznesu Trino. Zdecydował, że nie chce być na czele, kiedy przyszło co do czego, ale powiedział, że poprze Trino w przejęciu władzy nad poprzednim facetem,” powiedział.
„Co się stanie, gdy ludzie Witalija wyciągną Trino z Kolumbii?” zapytał Wiktor.
„Jedziemy go odebrać,” powiedział Adrik. Spojrzał na mnie, kiedy to mówił. Wiedziałam, że nie jest pewien, czy będę w stanie odbyć podróż. Albo czy będę chciała ją odbyć.
„Wszyscy jedziemy go odebrać?” zapytałam. Znałam odpowiedź, ale chciałam się z nim trochę podroczyć.