Read with BonusRead with Bonus

Rozdział Sto sześćdziesiąt trzy

Adrik

Celowo trzymałem się kilka kroków z dala od Sephie, bo cieszyła mnie irytacja Ivana, gdy doktor Williams znów podszedł do Sephie. Czułem, jak jego bańka ochronna unosi się wokół niej. Byłem pewien, że nie było innego powodu niż to, że nie podobało mu się, gdy dobry doktor wykazywał zbyt duż...