Read with BonusRead with Bonus

Rozdział Sto czterdzieści trzeci

Adrik

Dotarliśmy na górę około drugiej w nocy. Zarówno Sephie, jak i ja byliśmy wyczerpani.

„Chociaż wiem, że to było konieczne, wolałabym zakończyć rozmowę jakieś dwie godziny temu,” powiedziała Sephie. „Jak on może siedzieć tak długo i nadal mieć tyle energii?”

Zaśmiałem się. „Mogę się prawie...