Read with BonusRead with Bonus

Rozdział Sto dwadzieścia pięć

Sephie

Kiedy weszliśmy do kuchni, wszyscy chłopcy śmiali się. Spojrzeli na mnie, jakby wiedzieli, że zaraz poprawię im humor. Zaskoczyły mnie ich pełne oczekiwania spojrzenia.

„Czujemy twoje sztuczki, gazelo. Ja osobiście jestem bardzo podekscytowany tym, co się dzieje w moim życiu,” powiedział ...