Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 928 Guadalupe, wyjdź!

Bob, zdecydowany oczyścić umysł, udał się prosto na lotnisko po opuszczeniu szpitala.

Kiedy dotarł do domu, był już świt.

Pocierał bolącą głowę i powiedział swojemu asystentowi: "Idź się wyspać. Rano idź prosto do biura, nie musisz wracać po mnie."

Z tymi słowami wszedł do willi. Zanim zdążył wej...