Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 618 Gdyby można go po prostu odpuścić

Sarah milczała, a po jej policzku spływała łza.

Dziecko!

Antonio zostawił jej kilka dobrze wychowanych dzieci, każde z nich nosiło w sobie jego cień. Ale mimo to, on ją opuścił!

Jak to możliwe?

Jak mógł ją zostawić samą?

Bob dostrzegał ból i zmagania w jej oczach, ale przynajmniej mogła słuchać...