Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 261 Nieślubne dziecko, równie obrzydliwe jak twój ojciec

"Dziadku, w tej chwili, mając dowody i schwytanych ludzi, nie masz już jak się bronić."

Filip nie mógł już dłużej się powstrzymać i drżącym głosem powiedział: "Nie... To niemożliwe. Przecież uciekł. Jak mogliście go złapać?!"

Gdy tylko te słowa padły, wokół niego rozległy się zdumione westchnienia...