




Rozdział 2 Ślub prezydenta rodziny Valencia
Pięć lat później, Sarah wyszła z VIP-owskiego przejścia na lotnisku, w eleganckiej czarnej sukience.
Para ogromnych czarnych okularów słonecznych zakrywała połowę jej twarzy, ale wciąż było widać, że jest oszałamiająco piękna.
Z modną krótką fryzurą miała w sobie ten lodowaty, niedostępny klimat.
Jej zniewalające kształty przyciągały spojrzenia z każdej strony. Niektórzy myśleli nawet, że jest supermodelką i zaczęli po kryjomu robić zdjęcia.
Sarah nie przejmowała się spojrzeniami. Szła prosto przed siebie, wyjęła telefon i zadzwoniła.
„Hej, będę na komisariacie za godzinę.”
Pięć lat temu ledwo uszła z życiem. Ciężarna i uciekająca, trafiła za granicę i, niespodzianka, urodziła trojaczki.
Życie z dziećmi za granicą było spokojne. Ale właśnie wczoraj zobaczyła szokujące wiadomości.
Jej starszy brat, Brady Miller, miał być oskarżony o gwałt!
Znała Brady’ego jak nikt inny. Był najwspanialszym facetem, nie mógłby zrobić czegoś takiego.
Po śmierci ich mamy, Carol Miller, ich ojciec, John Miller, ożenił się z Sharon White. Od tej pory widział tylko Sharon i jej dwie córki, całkowicie ignorując Sarah i Brady’ego. Kiedy Sharon i jej dziewczyny dręczyły Sarah, Brady zawsze ją bronił.
Wtedy była bezradna, tylko płakała, podczas gdy Brady był karany i torturowany.
Teraz wróciła, by dojść do sedna sprawy i uratować Brady’ego.
Po zakończeniu rozmowy, Sarah spojrzała na duży ekran na lotnisku.
Pojawił się nagłówek z wiadomościami rozrywkowymi: [Prezes Grupy Valencia bierze ślub dziś w hotelu Hilton.]
Ciemny cień przemknął przez twarz Sarah. Zadrżała, a jej twarz zbladła.
Minęło pięć lat. Myślała, że ból już minął, ale widok imienia Antonio nadal sprawiał, że serce ją bolało!
Zimno i okrucieństwo Antonio wróciły, jak niewidzialne ręce rozdzierające ją na kawałki!
Zacisnęła pięści, wbijając paznokcie w dłonie, przywracając się do rzeczywistości, a jej twarz znów stała się lodowata.
Już nie kochała Antonio. Kogo poślubił, nie było jej sprawą!
Tymczasem po drugiej stronie lotniska, Antonio przeciskał się przez tłum, gdy zobaczył raport o ślubie na dużym ekranie. Jego twarz pociemniała.
Potem zauważył kobietę, która z tyłu wyglądała jak Sarah, i zamarł.
Wstrzymał oddech i ruszył za nią.
Ale na lotnisku panował chaos i zniknęła w tłumie.
Antonio szukał dalej, nie chcąc się poddać, aż zadzwonił telefon.
Odebrał, zirytowany, a zanim zdążył cokolwiek powiedzieć, z telefonu dobiegł spanikowany głos lokaja. „Panie Antonio Valencia, ślub zaraz się zacznie. Czy już pan wysiadł z samolotu? Pan Ryan Valencia ma kłopoty, więc proszę się pospieszyć!”
Twarz Antonio stała się zimna. „Już idę!”
Po zakończeniu rozmowy, spojrzał na tłum, a jego twarz jeszcze bardziej pociemniała.
To była tylko sobowtórka; to nie mogła być ona.
Pięć lat temu, samochód Sarah znaleziono na dnie klifu, rozbity, bez śladu ciał.
Antonio nie wierzył, że nie żyje, ale nie mógł jej znaleźć. W końcu musiał to zaakceptować, a Sarah stała się bolesnym wspomnieniem.
W tej chwili nie miał wyboru, jak tylko pędzić na ślub. Niedługo po jego odejściu, z wyjścia wyszła dwójka dzieci, trzymając się za ręce.
Ich pulchne buzie były identyczne, ale ubrania całkowicie różne.
Chłopiec miał na sobie swobodny strój, a jego mała twarz była poważna, z oczami, które wydawały się zbyt mądre jak na jego wiek.
Dziewczynka miała na sobie różową sukienkę księżniczki, a jej duże, żywe oczy mrugały ciekawie, rozglądając się wokół.
To były dzieci Sarah, Ethan i Harper Miller. Tym razem potajemnie towarzyszyli Sarah w tej podróży do miasta.
"To jest miasto, w którym mieszkała mama!" pisnęła Harper, a jej delikatny głos wywołał uśmiechy na twarzach przechodniów.
Ethan, trzymając małą walizkę, mocniej ścisnął dłoń Harper i powiedział: "Harper, jest tu mnóstwo ludzi. Nie puszczaj mojej ręki."
Harper rozpromieniła się i odpowiedziała: "Jasne, Ethan!"
W tym momencie Brian Miller, który wciąż przebywał za granicą, wysłał wiadomość z lokalizacją. Ethan zerknął na telefon i powiedział do Harper: "Zły tata bierze ślub w hotelu Hilton dziś wieczorem. Harper, to będzie twój wielki moment!"
Harper poważnie skinęła głową i poklepała się po małej piersi. "Dobra! Zostaw to mnie!"
Złapali taksówkę i pojechali prosto do hotelu Hilton.
W taksówce Ethan wyjął z kieszeni zmięty kawałek papieru. Był to wydruk zdjęcia, które znalazł w internecie, a osoba na nim to Antonio.
Na zdjęciu na sercu Antonio narysowano kilka strzał!
Ethan wpatrywał się w twarz, która tak bardzo przypominała jego własną, a jego młoda twarz była pełna złości.
Od małego Sarah mówiła im, że ich ojciec, Antonio, nie żyje, ale oni w to nie wierzyli. Podstępem wyciągnęli prawdę od Sarah, gdy była pijana, i dowiedzieli się, że ich prawdziwym ojcem jest Antonio, ten wielki zły facet!
Sarah wróciła do kraju z powodu Brady'ego, a Brian odkrył, że Antonio wkrótce się żeni. Więc potajemnie kupili bilety na ten sam lot co Sarah, ukrywając się na tylnych siedzeniach klasy ekonomicznej, upewniając się, że Sarah nie wiedziała, że polecieli z nią.
Sarah nie chciała żadnych dramatów z Antonio, ale oni mieli inne plany!
Ethan zgniótł papier w kulkę i razem z Harper przysięgli w sercach: "Zrujnujemy ślub tego drania, który skrzywdził Sarah, upokarzając go przed wszystkimi!"
W hotelu Hilton sala weselna była pełna gości.
Gospodarz już rozpoczął przemowę otwierającą, a niezliczone kamery czekały na przybycie Antonio.
Panna młoda, Lisa, od dawna marzyła o tym dniu, ale teraz była bardzo niespokojna, bojąc się, że ślub odbędzie się bez pana młodego!
Kiedy Antonio w końcu się pojawił, twarz Lisy rozjaśniła się uśmiechem. Rzuciła się do przodu i chwyciła jego rękę, mówiąc: "Antonio, już prawie czas. Musisz szybko się przebrać!"
Antonio lekko zmarszczył brwi i cicho zapytał: "Gdzie jest Ryan?"
"Jest w porządku, nie martw się."
Słysząc to, Antonio natychmiast spochmurniał. "Okłamałaś mnie?"
Lisa spanikowała i szybko wyjaśniła: "Nie, Ryan tylko się przewrócił, to nic poważnego. Kamerdyner się nim zajmuje. Wróćmy do ślubu..."
Antonio wiedział, że został oszukany. Strząsnął rękę Lisy i odwrócił się, by odejść. Ale w tym momencie prowadzący na scenie ogłosił oficjalny początek ceremonii ślubnej, a muzyka zaczęła grać.
Widząc to, Lisa z całych sił uczepiła się ramienia Antonio.
Nie było czasu na przebieranie się, ale na szczęście był już w garniturze.
Dopóki przejdą po czerwonym dywanie i złożą przysięgi, stanie się panią Valencia. Nie obchodziło jej, czy Antonio miał na sobie smoking czy nie.
Lisa myślała, że wszystko ma pod kontrolą, nieświadoma, że dwójka dobrze przygotowanych dzieci czekała na ten moment, gotowa do działania.
Ethan powiedział: "Harper, teraz twoja kolej!"
"Dobrze!" Harper potarła oczy cebulą, łzy spływały jej po twarzy, wyglądając na bardzo zasmuconą.
"Ethan, patrz na mnie!"
Z tymi słowami wybiegła, krzycząc na całe gardło: "Tato!"
W następnej sekundzie Harper uczepiła się nogi Antonio, płacząc jak najęta!
"Tato! Jak możesz poślubić kogoś innego? Nie pamiętasz mamy? Ona wciąż na ciebie czeka!"