Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 112 Nie wolno jej wyjechać

Bez zastanowienia Ethan odwrócił się i szybko rzucił się do ucieczki.

Tymczasem Antonio pędził na lotnisko, prosto do bramki wejściowej.

Nagle, w środku tłumu, coś przykuło jego uwagę. Zmrużył oczy, myśląc, że zobaczył Ethana.

Ale ten mały spryciarz zgrabnie lawirował w tłumie i zniknął w mgnieni...