Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 277 Nie mam z nim takiego związku.

Winnie doskonale wybrała miejsce, rzuciła się w jego silne ramiona i zwymiotowała tak mocno, że prawie wypluła żółć.

W parkingu zapadła martwa cisza, nie było śladu wiatru! Ciało mężczyzny wydawało się zamarznięte, a na jego twarzy pojawiła się zimna furia.

"Ty... Przeklęta kobieto." Lawrence R z ...