Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 185 Tłumienie Trytona

Słowa Alana były mocno sugestywne, a jego intencje jasne. Lawrence R szedł powoli, elegancko i majestatycznie. Był wysoki, a Alan wydawał się przy nim nieco gorszy.

Uniósł brwi z pogardą, jakby niechętnie chciał mówić.

Obok niego twarz Darcy najpierw stężała, gdy przemówiła. "Alan, naprawdę potraf...