Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 96

IZZY

Zrywam się z kanapy, zdezorientowana, zastanawiając się, gdzie do diabła jestem.

Obudził mnie głośny hałas, ale nie mogłam go zidentyfikować. Rozglądam się po pokoju i zauważam Archera, który krzyczy, wiercąc się w pościeli. Jego krzyki stają się coraz wyższe.

„NIE, PROSZĘ NIE,” krzyczy.

Sz...