Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 127

IZZY

Patrzę w sufit.

To nie pierwszy raz, kiedy budzę się w ten sposób, nie mając zbyt wiele snu. Wiem, że minęło zaledwie kilka dni.

"Izzy," mówi Puna. Patrzę na nią, jej zaspane oczy próbują się do mnie przyzwyczaić.

Puna kręci głową i patrzy z powrotem, "Dlaczego nie śpisz?" pyta.

"Po prostu...