Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 118

IZZY

Poruszam się nieco, ale czuję, jakbym leżała na czymś miękkim.

Przekręcam się i powoli zaczynam otwierać oczy.

Kiedy je otwieram, widzę przed sobą ogromną czarną głowę.

Podskakuję i jakoś spadam z tego, na czym leżałam, z hukiem. Wylądowałam na czymś twardym.

Jęczę, gdy to, obok czego leża...