Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 25 Cieszę się, że wtedy się rozwiedliśmy

W oczach Martina pojawił się chłód. Hunter? Ten sam Hunter, o którym Patricia kiedyś marzyła?

Gdy tylko ta myśl przemknęła mu przez głowę, Patricia obudziła się i przetarła zaspane oczy. Sięgnęła po telefon, spojrzała na ekran i zaakceptowała zaproszenie do znajomych od Huntera.

Hunter natychmiast...